Noah Hannibal
Australijczyka Noaha Hannibala, noszącego przydomek Vegan Tank (Wegański czołg), nie jest łatwo pokonać. Noah wspomina, jak to się stało, że zaczął uprawiać podnoszenie ciężarów:
Jestem weganinem od 17 lat, a wegetarianinem od samego początku mojego życia. Po raz pierwszy zacząłem interesować się podnoszeniem ciężarów, kiedy pewien kulturysta wyśmiewał się z wegan, że nigdy nie będą silni nie jedząc mięsa. Sam odżywiał się wysokoproteinową dietą "jaskiniową" oraz sokami. Zbudowany był jak ciężarówka, a ręce miał tak duże jak pnie drzew. Musiałem się ująć za weganami, tak więc wyzwałem go na pojedynek w mocowaniu się na rękę, żeby udowodnić mu, że nie ma racji. Postawiłem mu jeden warunek, że przed pojedynkiem będę trenował przez 3 miesiące. (...)
Walkę nazwano "goryl kontra jaskiniowiec". Wszyscy się ze mnie śmiali, twierdząc, że nie mam szans, a moi wrogowie przyszli na pojedynek, żeby zobaczyć, jak zostanę upokorzony. Ku ogólnemu zaskoczeniu, włącznie ze mną, walnąłem jego ręką o blat stołu, i musiał odwołać, że weganie nie mogą być silni.
Po tym zdarzeniu trenowałem sporadycznie, ale z czasem zacząłem się w to bardziej angażować. Obecnie przysiadem podnoszę 215 kg, leżąc 192.5 kg, a martwym ciągiem 245 kg.
Zamierzam dalej trenować i moim celem jest podniesienie 700 kg.
link
Komentarze: (wyłącz adblock i włącz JavaScript)